SKŁADNIKI:
1 szklanka mleka
2 duże jajka
1/2 szklanki cukru
5-6 łyżek masła
1/4 łyżeczki soli
4 szklanki mąki
2 1/4 łyżeczki suchych drożdzy
Nadzienie:
2 łyżki roztopionego masła
1/2 szklanki cukru (może być brązowy)
1-2 łyżki cynamonu
PRZYGOTOWANIE:
Mleko lekko podgrzać, masło rozpuścić. Drożdże zmieszać z łyżeczka cukru, łyżka mąki i zalać 1/4 szklanki mleka, wymieszać i zostawić na 5-10 minut. Ze wszystkich składników i rozczynu wyrobić miękkie, elastyczne ciasto, zostawić do wyrośnięcia.
Rozwałkować prostokąt o wymiarach około 40 x 25cm, posmarować rozpuszczonym masłem i posypać cukrem zmieszanym z cynamonem. Zwinąć jak roladę, pokroić delikatnie, aby się nie spłaszczyły i układać w wysmarowanej masłem formie. Ja układam je dość blisko siebie, bo lubię miękkie brzegi, ale można oczywiście zachować większe odstępy a wtedy bułeczki będą bardziej chrupkie.
Przykryć folią blachę wysmarowaną masłem i włożyć do lodówki.
Następnego dnia wyjąć z lodówki na 1/2 godziny przed planowanym pieczeniem, aby mogły dojść do temperatury pokojowej.
Piec około 10 minut w temperaturze 200ºC. Po upieczeniu można polukrować dowolnym lukrem lub posypać cukrem pudrem.
mmmmmmmmm, niesamowite